historię zespołu Papa Dance opowiadają jego twórcy - Sławomir Wesolowski i Mariusz Zabrodzki ==== Razem 22 06 1986,
Początek kariery waszego zespołu (Papa dance) przypomina mi trochę historię Franka Fariana i jego grupy Boney M - najpierw powstało nagranie zrealizowane metodą wielokrotnych nakładek z udziałem anonimowych muzyków, później gdy utwór zdobył popularność i znalazł się na listach przebojów - zaczęto szukac ludzi, którym można byłoby przypisać wykonawstwo tej piosenki, pokazać ich na koncertach oraz próbować lansować nowe utwory zarejestrowane juz z tymi muzykami.
- rzeczywiście, można się tu doszukać pewnego podobieństwa, choć historia powstania PAPA DANCE nie wyglądała zupełnie tak. od dłuższego czasu razem z moim współpracownikiem i przyjacielem, Mariuszem Zabrodzkim, z którym w ciągu ostatnich lat nagraliśmy prawie wszystkie działające u nas grupy rockowe nosiliśmy się z zamiarem stworzenia takiego zespołu.
W lipcu 1984 roku postanowiliśmy wystartować. zaprosiliśmy do współpracy Grześka (Wawrzyszaka). Znaliśmy go trochę, wiedzieliśmy, że muzykuje, uczy się w szkole muzycznej. Poza tym był bliskim sąsiadem Mariusza (Zabrodzkiego).
Drugim był Tadek (Łyskawa) - od kilku lat nasz serdeczny kumpel. Poznaliśmy go VII OMPP (ogólnopolski mlodzieżowy przegląd piosenki) we Wrocławiu, gdzie zafascynował nas swoim ogromnym zaangażowaniem i ogromną chęcią grania. Mieszkał w gorzowie wielkopolskim, później przyjechał do Warszawy, by rozpocząć studia medyczne. W czasie dwóch miesięcy wspólnych prób Grzegorz i tadeusz zostali przyjaciółmi. Grzesiek dał mu nawet kąt we własnym mieszkaniu.
- W tym składzie zrealizowaliście W 40 dni dookoła świata i Ordynarny faul.
- Telewizyjny sukces Ordynarnego faulu zdecydował o zrobieniu tego zespołu na serio. W czasie pracy nad singlem kamikadze wróć zaproponowaliśmy współpracę Markowi (Kaczmarkowi), którego poznaliśmy podczas sesji 2 PLUS 1. Kostka (Joriadisa) natomiast wyłoniliśmy w drodze konkursu ogłoszonego na antenie Trójki.
- Rok 1985 był rzeczywiście rokiem PAPA DANCE , (...) ale były również momenty nieudane, na przykład Opole'85.
- Podczas tego festiwalu obsługiwałem ...
- rzeczywiście, można się tu doszukać pewnego podobieństwa, choć historia powstania PAPA DANCE nie wyglądała zupełnie tak. od dłuższego czasu razem z moim współpracownikiem i przyjacielem, Mariuszem Zabrodzkim, z którym w ciągu ostatnich lat nagraliśmy prawie wszystkie działające u nas grupy rockowe nosiliśmy się z zamiarem stworzenia takiego zespołu.
W lipcu 1984 roku postanowiliśmy wystartować. zaprosiliśmy do współpracy Grześka (Wawrzyszaka). Znaliśmy go trochę, wiedzieliśmy, że muzykuje, uczy się w szkole muzycznej. Poza tym był bliskim sąsiadem Mariusza (Zabrodzkiego).
Drugim był Tadek (Łyskawa) - od kilku lat nasz serdeczny kumpel. Poznaliśmy go VII OMPP (ogólnopolski mlodzieżowy przegląd piosenki) we Wrocławiu, gdzie zafascynował nas swoim ogromnym zaangażowaniem i ogromną chęcią grania. Mieszkał w gorzowie wielkopolskim, później przyjechał do Warszawy, by rozpocząć studia medyczne. W czasie dwóch miesięcy wspólnych prób Grzegorz i tadeusz zostali przyjaciółmi. Grzesiek dał mu nawet kąt we własnym mieszkaniu.
- W tym składzie zrealizowaliście W 40 dni dookoła świata i Ordynarny faul.
- Telewizyjny sukces Ordynarnego faulu zdecydował o zrobieniu tego zespołu na serio. W czasie pracy nad singlem kamikadze wróć zaproponowaliśmy współpracę Markowi (Kaczmarkowi), którego poznaliśmy podczas sesji 2 PLUS 1. Kostka (Joriadisa) natomiast wyłoniliśmy w drodze konkursu ogłoszonego na antenie Trójki.
- Rok 1985 był rzeczywiście rokiem PAPA DANCE , (...) ale były również momenty nieudane, na przykład Opole'85.
- Podczas tego festiwalu obsługiwałem ...
10 komentarzy:
Kolekcjonujesz stare gazety?
http://rapidshare.com/files/287175970/PapaPolmark1985.part1.rar
http://rapidshare.com/files/287187850/PapaPolmark1985.part2.ra
Beeeeeeeee, nie szumi. :-( :-( :-(
dorzucę szum w osobnym pliku;
może być biały, czy jednak złoty - Au
Obojętnie jaki byle z tym co wraz z nim z tej kasety ubyło. :-(
A hasło - bo się pojawiło a nigdzie nie ma
Leniu?
Zgadza się dzięki
matko jedyna! pamietam ten artykuł:) a kasetkę polmarku kupiłem ze 20 lat temu po likwidacji biblioteki:) wielkie dzięki za ten tekst
Download not available
The following download is not available:
http://rapidshare.com/files/287187850/PapaPolmark1985.part2.ra0 KB
Prześlij komentarz