niedziela, 27 marca 2011

FISH w Trójce 27 03 2011



Fish i akustyczna Kayleigh; od 25 minuty bardzo dobry koncert, świetni muzycy, szkoda, że radio ucięło transmisję przed Fugazi; Fish zadedykował koncert przyjacielowi z Polski, którego poznał w 1987 podczas pierwszego pobytu u nas - mniej więcej powiedział Tommy Zembynsky (czy chodziło o Beksińskiego ?)

10 komentarzy:

keqwle pisze...

Piękna rzecz, choć koncert trwał 2 godziny: http://www.fishunderground.pl/?p=432
Dobry ludź wrzucił w komentach pod stroną audycji na polskieradio.pl pliczek z netu (25MB)
http://hotfile.com/dl/112140374/fb98bbe/fish_w_trojce_20110327.rar
a na torenty.org jest lepsza wersja z radia + wywiad; może ktoś wrzuci dla torrentoodpornych? :)
KeQ

Mozz pisze...

Nie, chodziło tu o zmarłego niedawno Tomasza Dziubińskiego z Metal Mind'u.
Pozdrawiam.

artu pisze...

duże dziękuję za info; zobaczę co na torrencie jest; najbardziej posłuchałbym jeszcze kilka razy Fugazi (odlot); mam nagranie z radia FM, Fish ciekawe rzeczy mówił m.in. o Kubie

keqwle pisze...

Link do wideo z "Trójki" jest na stronie www.polskieradio.pl/9/200/Artykul/321145,Fish-w-Trojce
(post blasticus blastica, 2011-03-28 23:59)
niestety, nie ma "Fugazi" :(
tam też foty z koncertu w Ostrołęce i pewnie wkrótce z kolejnych miast..
A pliki z torrentów już są na http://darkwarez.pl/forum/post-17197369.html :)
KeQ

TOM pisze...

Cześć Artu !
Chciałem sobie przypomnieć hiciory jakie zebrałeś na słonecznej składance. Hasło dzikun nie pasuje - a zebrałeś takie kawałki, których wieki nie słyszałem a co niektóre na pewno wywołają uśmiech na twarzy.
Podaj proszę hasełko
Pozdr.
Tomasz

artu pisze...

właśnie sprawdziłem - hasełko to
Leniu

fajnego wspominania

TOM pisze...

Witaj !
Artu aleś sprawił mi nie lada niespodziankę - poprosiłem Cię o dostęp do tych nagrań a to za sprawą mojej koleżanki, która w pracy kilka dni temu bardzo pociesznie sparodiowała Toma Jonesa - Delilah, postanowiłem posłuchać tego w oryginale. Nigdy bym nie pomyślał że powrócę do takich nagrań - to raczej nie moja bajka bo wychowałem się na muzyce lat 80-tych, która jest mi najukochańsza pod słońcem ale....nie mów nigdy. Mireille Mathieu - Santa Maria De La Mer czy José Velez - Romántica to trochę nie moje klimaty ale ta cała składanka sprawiła mi wiele radości i przywołała wspomnienia. Lata głębokiej młodości - dzieciaka który dopiero co szedł do szkoły i potem podstawówka a w tle lato z radiem, beztroska, wakacje na działce, ach....cóż za fajne czasy - teraz dopiero to doceniam - niestety wiem że to se ne vrati - szkoda.
Jeszcze jedno - dzięki od mojej mamy - jak zgrałem jej te utwory zapytała tylko skąd masz takie ładne piosenki - od Ciebie.
Dziękuję
Tomasz

Jacek Sosna pisze...

To na pewno Fish? Ja bym obstawiał to że to jednak Święty Mikołaj któremu kto ukradł czerwoną czapkę.

artu pisze...

to rzeczywiście może być jakaś inna ryba, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi Piotra Kaczkowskiego, która zabrzmiała - "przed państwem wystąpi FESZ"

Zgredd pisze...

pełny koncert FISHa (mp3@320)

http://www.megaupload.com/?d=C4OXEFW0