czwartek, 26 stycznia 2012

zamieszki w Krakowie



Sposób w jaki ostatnio rządzący mówią do ludzi przypomniał mi stare czasy,
tylko nasłuchiwać jak pojawią się GRUPY WYROSTKÓW;



O SOPA i ACTA wypowiadali się już chyba wszyscy - nawet z Paolo Coelho, Zbigniew Hołdys i Puszcza Amazońska. Głosu w tej sprawie nie zabrali jeszcze wielcy polscy poeci, ale postanowiliśmy to zmienić, prosząc ich o kilka słów na temat kontrowersyjnej umowy.

Jan Kochanowski
Na ACTA
Skoro jest w porządku, jako mi powiadasz
Czemu się z tą umową, tak podstępnie skradasz?

Adam Mickiewicz
Necie! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Bym opisał, ale ACTA zabrała Cię sobie

Władysław Broniewski
Kiedy przyjdą zamknąć ci blog,
Ten, co prowadzisz w swym domu
Kiedy wyślą kompa na złom
Kiedy pomóc nie będzie już komu
I pod drzwiami staną, i nocą
ACTA-ami w drzwi załomocą-
Ty, pijany wstając z podłogi
Nim naprawdę zaczniesz się bać
Buty na nogi!
Trzeba wiać!

Krzysztof Kamil Baczyński
Jeno zabierz mi sprzed oczu
Akt fatalny - tworzą ci,
Co rozmowy tajne toczą
Przez tak długich wiele dni
Jeno odmień treść umowy,
Co przyjęły za nas krowy,
Usuń w niebyt akt haniebny
Błędów pełny
Głupi akt

Maria Konopnicka
O większego trudno bubla,
Jak był ACTA, rzecz już nudna
- Jestem pełen zalet licznych
Zwłaszcza tych ekonomicznych
Fałsze? Ja je zaraz wszystkie
Powykrywam i poniszczę
A piraci i złodzieje?
Na mój widok każdy mdleje!
Blog? Cóż blog jest? Serwis mały
Za pierdołę zamknę cały
Bo znam ja tych jegomości
Co nażarli się wolności
Zdjęcia, filmy se wklejają
Korporacjom, nic nie dają
Nad prawem lokalnym stoję
Więc niczego się nie boję
Komu zechce to dam radę
A gdy w życie ostro wjadę
To nie będę ACTA chyba
Jak downloadów nie powstrzymam
Zrobię spokój jak cholera
A z Hołdysa miliardera
Praw autorów dzielnie bronię
Że niewinnych też pogonię?
Było najpierw dopracować
Nim podpisać i pomstować


http://www.widelec.pl/widelec/1,111652,11030488,Wielcy_poeci_o_ACTA.html

5 komentarzy:

Nikt pisze...

Taa, te ówczesne wystąpienia rzecznika rządu, to był szczyt bezczelności. Ale, o dziwo "Uszaty" dał sobie doskonale radę w nowych czasach. Ludzie to kupili i kupują nadal.

artu pisze...

dał radę m.in dla tego, że następcy przebili jego bezczelność i arogancję;

widziałem, słyszałem to co było 30 lat temu i widzę, słyszę co jest teraz - arogancja władzy ma się dobrze;

szczena opadła mi dzisiaj po informacji, że ambasada USA Z w Warszawie zapytała sejm jak wyglądało głosowanie w sprawie dezyderaty do premiera dotyczącej odstąpienia od podpisania ACTA w dniu 26 stycznia.

Zapytanie dotyczyło kto głosował i jak głosował.

Nikt pisze...

Pan Kaczyński nie jest z mojej bajki.
Ale nie może być tak, że jedna opcja
ma wszystko, Sejm, Senat, Prezydenta, Media.
No nie wiem, chyba, naród stracił instynkt samozachowawczy?
Władzę, jak piękna by nie była, jak dobra i wspaniała, niekonfliktowa, cacy i do rany przyłóż, trzeba obowiązkowo kontrolować,
poprzez, zróżnicowanie, oraz obowiązkową zmianę co kadencję.
Dobrze jest o tym pamiętać gdy się
się głosuje.

Anonimowy pisze...

Jakby to ując Artu.... pamiętam Twoje poparcie dla bandy ryżego na okoliczność wyborów prezydenckich. Nie narzekaj masz co chciałeś. Przecież ślepy nie byłeś. :)

artu pisze...

".... pamiętam Twoje poparcie dla bandy ryżego na okoliczność wyborów prezydenckich"
--->> pewnie chodzi o ten post

http://artu-variousposition.blogspot.com/2010/07/stop.html

to nie było poparcie dla w/w, a stop dla Jaro;

a tak swoją drogą jeśli musiałbym wybierać tylko pomiędzy w/w to na prawdę koszmar