czwartek, 1 listopada 2012

On a przyszła prosto z chmur


Chyba najbardziej niedoceniona płyta Budki, moim zdaniem niesłusznie. Wiele wskazuje na to, że do dzisiaj nie doczekała się pełnego wydania na CD.
Na wydaniu winylowym utwór tytulowy i Archipelag zostały zamieszczone w wersjach "demo".

Wg mnie w nico innej wersji na winylu jest równiez drugi utwór Słońca jakby mniej. Na moje ucho na winylu jest wersja, która została zamieszczona jako bonus na edycji NewAbra - Słońca jakby mniej z dopiskiem (Anna).
Nie słuchałem wydania CD z 2010, może ktoś mógłby porównać i dać sygnał.  
 

I jescze frapująca okładka, co autor Artur Turalski (malarz, rysownik, autor scenografii) miał na myśli?

Artur Turalski i Małgośka Niemen

Przyszło mi do głowy, że może to być rozwścieczony Krzysztof Cugowski, którego Lipko wyrzucił z zespołu. Powodem wyrzutki miało być podobno żądanie Cugowskiego aby płyty grupy sygnować Krzysztof Cugowski i Budka Suflera.



I jeszcze wysublimowana artystycznie okładka do kasetowego wydania Phonexu.

Na płycie udzielają się Beata Kozidrak i Andrzej Pietras z Bajmu.

o muzyce

W warstwie muzycznej – dominują pastelowe, zawiesiste, pełne brzmienia syntezatorów. Zresztą podobnie będzie na całej płycie: mimo obecności w składzie dwóch gitarzystów, w tym Jana Borysewicza – na pierwszy plan wysuwają się na ogół właśnie instrumenty klawiszowe. Po prostu – przyjemna, choć trochę przesłodzona, popowa piosenka. Więcej rocka przedostało się do otwartego fajnym riffem gitary „Słońca jakby mniej”, dedykowanego pamięci Anny Jantar, w którym więcej pola do popisu mają gitarzyści. Choć trochę „ogniskowa” część środkowa może budzić mieszane odczucia… Ładna, całkiem udana ballada „Archipelag” mocno kojarzy się z brzmieniem, jakie w tym czasie wypracowało sobie wspomniane wcześniej Genesis: znów pełne, syntezatorowe brzmienie, z dodatkiem gitary. Żywszy utwór „Motyw z Jasnorzewskiej” opiera się na niezłym funkowym rytmie, w połowie utworu efektownie przełamanym nieco bajkową wstawką, z wokalnym udziałem Beaty Kozidrak. W „Tyle z tego masz” – z gościnnym udziałem Krzysztofa Ścierańskiego na gitarze basowej – pojawia się, modna wtedy, rytmika reggae. „Sekret” to znów bogactwo syntezatorowych dźwięków, bogate elektroniczne brzmienie nieco przypominające piosenkę tytułową, ale… w sumie to najmniej ciekawy fragment tej płyty.

Kontrastowo do pierwszych sześciu kompozycji wypada zamykająca całość, prawie 10-minutowa „Planeta smoka”. To utwór jakby żywcem przeniesiony z którejś z pierwszych dwóch płyt Budki, z pewnym face-liftingiem brzmieniowym. Tradycyjnie dla większych form Lipki: wolne, majestatyczne tempo, podniosły nastrój. Powoli rozwijający się wstęp, z ładnym, eterycznym, jakby „nierealnym” śpiewem Beaty Kozidrak, który przewija się przez całą kompozycję. Stylowy podkład gitary basowej. Ładnie sobie grająca gitara. Oprócz Czystawa, ładnie śpiewają sobie Beata Kozidrak i Andrzej Pietras z Bajmu.

fajna recenzja, której autorem jest Piotr „Strzyż” Strzyżowski; całość

http://artrock.pl/recenzje/2601/budka_suflera_ona_przyszla_prosto_z_chmur.html


11 komentarzy:

Nikt pisze...

Kolejny raz kolega zmieszał.
Musze sobie to poukładać.
Słaba to płyta.

Nikt pisze...

Skąd wiadomo, że dwa utwory są w wersjach demo - poza tym, że tak napisano w Wikipedii? Na edycji CD Polskich Nagrań są w innych wersjach?
Może tak, źle, je wyprodukowano?

Pomysł z Cugowskim - na okładce - zupełnie nie trafiony.
Tytuł płyty wyjaśnia wszystko, z chmur przyszła śmierć, która zabrała min Annę Jantar.

Nikt pisze...

Zaintrygowało mnie, kiedy płyta była do kupienia. Pogrzebałem w ówczesnej prasie. Dokładnej daty nie znalazłem, ale pewne jest, że płyta osiągnęła nakład, główny, 80 tys sztuk, w roku 1981. Czy płyta była sprzedawana, pod koniec roku 1980? Być może, ale nie był to rok właściwej sprzedaży.
Dorzuciłem informacje, kiedy utwory z tej płyty pojawiały się na listach przebojów.


Upsssssssssssssssssss

Popatrzyłem na daty. Nie, nie, tytuł płyty, nie może się odnosić do śmierci Anny Jantar. Bo utwór Ona przyszła prosto z chmur był grany już w roku 1979, okładka również powstała w roku 1979.

http://www1.zippyshare.com/v/66108591/file.html

artu pisze...

"Skąd wiadomo, że dwa utwory są w wersjach demo?"

wystarczy posłuchać, jak je zwał tak zwał, ale to inne wersje;

gdzie jest o śmierci w pierwszym utworze? tekst rzeczywiście mało "precyzyjny", ale z grubsza rzecz biorąc traktuje o najpiękniejszej chwili w życiu, która dla każdego może być inna;
byc może są tacy, dla których najpiekniejszą chwilą w życiu jest śmierć???


O śmierci to jest ostatni utwór, Planeta smoka.

Polemizowałbym rónież z tym, że na okładce widać kosę.
Na okładce smok(?) z głową koguta, z mikrofonem, już najbardziej pasuje do utworu Planeta smoka.

Z Cygowskim to żart, ale kto wie?


dzieki za fotki

Nikt pisze...

Mój błąd bo myślałem, przez długi czas, że okładka nawiązuje, do śmierci Anny Jantar, ale to nie możliwe, ze względu na daty.
Kim więc owa ona, co przyszła z chmur? Nie wiem. Nie wiem też, kim jest owe "ptaszysko" na okładce.


Nikt pisze...

Przy okazji, okazało się, że nie mam wydania CD Polskich Nagrań, to do którego kolega zamieścił zdjęcie.
Dało by się coś z tym zrobić? ;-)

=> winyl@onet.pl

Nikt pisze...

Mam za to pierwsze wydanie na kasecie magnetofonowej Polskich Nagrań, dawne wydanie.

Nikt pisze...

Na tym singlu "Motyw z Jasnorzewskiej" jakiś taki krótki, ale singla nie mam.

http://www.kppg.waw.pl/plyta.php?plyta=3273

Nikt pisze...

Budka Suflera (1981) Ona przyszła prosto z chmur (kaseta PN).part1.rar
http://www41.zippyshare.com/v/17226469/file.html

Budka Suflera (1981) Ona przyszła prosto z chmur (kaseta PN).part2.rar
http://www29.zippyshare.com/v/32675286/file.html

artu pisze...

na spectralu max 8000 Hz, no w porywach 10 000- ciekawie PN nagrywały wtedy kasety, zresztą później nie lepiej - czytałem gdzieś, że w PN specjalnie "przygotowywano" materiał dźwiękowy do wydań kasetowych tak aby "dobrze" zagrał na magnetofonach kasetowych - mniej więcej tak - obcinano górę i dół, co się dało przenoszono do środkowego pasma, twierdzili jeszcze przy tym, że to poprawia komfort słuchania;

? co to za przydźwięk przy 16 000;
dziekuję

Mariusz Golczyński pisze...

Archipelag wręcz z genialnym tekstem A.Sikorskiego ,zawsze robił na mnie piorunujące wrażenie .
Kultowa już płyta .Jedna z najlepszych lat 80.!