niedziela, 10 lutego 2013

Temat Bożeny


Po prawie 30 latach zobaczyłem jak wyglądała tytułowa Bożena, czyli Maria Probosz. Aktorka niestety już nie żyje. Utwór Budki Suflera z wokalizą Urszuli został wykorzystany, jak teraz się określa, w sountracku filmu Alabama z 1984 roku. Udział Uszuli i Budki Suflera w filmie był mocno reklamowany na plakatach, tytułowa piosenka jest śpiewana przez Krzysztofa Cugowskiego. Sam film hm ..., dla tych co jeszcze się wahają czy obejrzeć dodam, że mamę Bożeny odgrywa seniorka klanu Mostowiaków z M jak miłość.

Temat Bożeny w najlepszej, pierwszej wersji nigdy nie został wydany. Słowo szkoda, w tym przypadku to zdecydowanie za mało, a była ku temu świetna okazja w 2011 roku gdy ukazały się reedycje płyt Urszuli.
Wykonawcy jakoś nie dbają o fanów, więc jeśli można trzeba samemu zadbać.
Do posłuchania:
Urszula i Budka Suflera - Temat Bożeny wersja LP (na CD jest inna)

13 komentarzy:

RObert POland pisze...

Myślałem, że już nie usłyszę nigdy więcej innych wersji Tematu Bożeny, a tu artu bez ditu zaserwował nam taki rarytas. Normalnie ukłon ogromny. Chyba już na zawsze będzie mi się ta kompozycja kojarzyć z wieczornymi przesiadywaniami przy odbiorniku i Trójkowej Liście, ach ten klimat....

ROb

artu pisze...

poruszył mnie wpis w kometarzach przy porzednim poście

''Chciałbym jeszcze raz poczuć się młody ...''

dodałbym od siebie - nie raz, a dużo razy
---> tak sobie teraz uświadamiam, że w dużej części to właśnie napędza mnie do prowadzenia tego bloga

więc aplikujmy sobie tę kurację odmładzajacą i to bez konsultacji z lekarzem lub farmacutą

TOM pisze...

To prawda co pisze Rob - mi też już zawsze będzie kojarzyć się Temat Bożeny z Listą, ciekawe jak pewne utwory, "przerywniki" czy motywy muzyczne potrafią się nam tak silnie zakodować że przy danych dźwiękach mamy tylko jedno skojarzenie - a ha to ta audycja a bez- to już nie to samo. No spróbujcie odczytać archiwalne notowanie trójkowej listy bez "Life's what you make it" czy "she's got a gun". To samo jest z Urszulą. Ciekawe, że jak słucham składaka Urszuli i Budki to jakoś nie czuję dreszczyka przy tym utworze - szczerze, wolę inne, szybsze kawałki. Mimo to jest to niezapomniany motyw muzyczny z wokalizą Urszuli, który został bardzo fajnie nagrany.
Ta wersja którą zaserwowałeś Artu - bije na głowę tę ogólnie dostępną - świetna, prawdziwy rarytas - wielkie dziękuję.
Taaak, szkoda że czas tak szybko mija - ja też "chciałbym jeszcze raz poczuć się młody ..." , co ja gadam, wiele, wiele razy- takie jak ten utwory przypominają nam o minionych latach, często z rozrzewnieniem przypominam sobie miniony czas i poza zdjęciami i muzyką nie ma już nic, a sorry, pamięć - ale ta coraz bardziej ulotna. Zgodnie z twoją sugestią Artu - aplikuję sobie twoją kurację odmładzającą ale w dawkach mocno przesadzonych - i to działa !
Tomasz

Unknown pisze...

Ubogi biust,

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Unknown pisze...

Na prawdę.

Anonimowy pisze...

Au,twoja stara ma większy ?

mietek pisze...

maderfaker! nie wiedziałem że ona zmarła! ktoś wie z jakiej przyczyny?

poza tym patrzcie co to za czasy były, cycki na plakacie filmowym. i komu to przeszkadzało...

quid pisze...

zmarła na nowotwor 14 wrzesnia 2010..podobno tez walczyla z choroba alkoholowa...pochowana na lodzkim cmentarzu na Zarzewiu

mietek pisze...

cholera, a mówią że rak i alko się wykluczają...

Anonimowy pisze...

Kariera Marii Probosz zawaliła się po 1989 roku. Głównym powodem był pewien aktor, z którym związała się po rozwodzie z Markiem Proboszem a którego bliżej poznała podczas kręcenia filmu "Powrót wabiszczura". Pił i bił, ona sama wpadła w alkoholizm. Wypadła z obiegu, przekroczyła 30stkę a w dodatku przemysł filmowy w jej rodzinnej Łodzi mocno podupadł. Wszystkie te okoliczności pogłębiły jej uzależnienie, nie zdołała utrzymać etatu w teatrze w Łodzi. W międzyczasie wyszła za maż za swoją szkolną miłość. Ostatniego wywiadu udzieliła w 2005 roku dla SE, w którym powiedziała "Alkohol i toksyczna miłość zrujnowały mi życie". Wtedy też pojawiła się choroba nowotworowa, która ostatecznie wraz z bardzo ciężką depresją ją pokonały. Mogła być wielką gwiazdą polskiego kina.

anybodys_hero pisze...

Witam, czy byłaby możliwość odświeżenia linków do tych rarytasów, albo wysłania tematów Bożeny emailem?