niedziela, 3 marca 2013

Maanam alternative Mix


Realizatorami nagrań pierwszej płyty Maanamu byli Włodzimierz Kowalczyk i Andrzej Poniatowski (perkusist grupu Klan).
Tak o współpracy z A.Poniatowskim mówił Marek Jackowski

„Mieliśmy szczęście, że nagrywał to właściwy człowiek, czyli Andrzej Poniatowski, kiedyś perkusista Klanu. Była to praca pełna obustronnego zrozumienia i bardzo fajna."


Po latach były perkusista Klanu przedstawia swoją wersję brzmienia Maanamu z pierwszego longplay'a, tzw. autorski, realizatorski mix.
Zakładam, że Pan Poniatowski posiada w takim miksie cały materiał z LP, nie tylko jeden utwór, który udostępnił.
Ciekawe czy doczekamy kiedyś wydania go na płycie, jedna okazja (reedycja wszystkich albumów maanamu) właśnie przeminęła z wiatrem.

Jak to brzmi - bardziej widzialne, słyszalne gitary, więcej góry, więcej powietrza; dla mnie OK - "bazowy mix brzmi głócho-dudniąco i pytanie czy to zamysł zespołu, realizatorów czy tak "wyszło".
źródło - nasłuch elektroniczny

19 komentarzy:

Unknown pisze...

W tej samej audycji Marek Niedźwiecki, oprócz rozmowy z tym co to nagrał, wyemitował również nagranie Budki Suflera, w innym miksie. ;-)

artu pisze...

czytałem, że tak było, a wolałbym posłuchać, no ale czy ktoś zechce się podzielić z innymi?

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Unknown pisze...

Pomogło?

artu pisze...

upraszać się ?, aż tak to mi nie zależy;
ale zajrzałem na tego chomika i taka refleksja - rzeczy wzięte od innych m.in. mój składaczek jingle, to bez hasła są,
może człowiek ma rozrośnięty narcyzm i lubi jak się go prosi, ja nie będę

Unknown pisze...

Nie miałeś dobrego dnia jak to pisałeś.
Założył hasło na niektóre rzeczy bo mu co rusz administracja chomika usuwała niektóre pozycje.
Gość jest bardzo sympatyczny, bezinteresownie mi tą audycję załatwił od kolegi który to akurat nagrał. Ja ją słyszałem w radio w aucie, samą końcówkę i myślałem, że nigdy nie usłyszę w całości. A tu taka niespodzianka.
Niestety ja mp3 nie zbieram, wiec po posłuchaniu usunąłem.
Poza tym gość pisze maile do Niedźwieckiego i nagrywa z radia analogowego te taśmociągi. Masa pracy, robi to od kliku lat.
Myślę, że czapką z głowy ci nie spadnie gdy do niego napiszesz prośbę.

danco28 pisze...

Doniesiono mi, że w sieci dostępny jest mój pseudo portret psychologiczny i rzeczywiście.

Zanim kolega @artu zacznie komuś publicznie obrabiać dupę, to może się łaskawie zapozna z tym, co się ostatnio wyrabia na chomiku:
klik-1, klik-2

Lepiej założyć kłódki i mieć względnie święty spokój, niż narażać się np. takie nieprzyjemności:
ZPAV kontra gryzonie

@artu, jeśli masz coś przeciwko umieszczenia Twojego mixu na chomiku - nie ma problemu - mogę to usunąć, ale jednocześnie proszę o usunięcie z tutejszych komentarzy linku do mojej spiżarni...

artu pisze...

nie ja zamieszczałem twój link i jak widzisz, człowiek który go umieścił, usunął go


zainteresował mnie język Twojego wpisu, skądinąd bardzo przyjazny:

-masz ludzi którzy ci donoszą, to może doniosą też na mnie?
-nazywasz mnie kolegą, który publicznie coś ci obrabia (nasza koleżeńskość dopiero delikatnie pączkuje, a ty już tak fantazjujesz i to publicznie)

rozumiem ZPAV, naruszenia praw, blokady..
ale tym bardziej nie rozumiem dlaczego pewne pliki są z kłódką, a niektóre nie


tak na koniec, link do twojego chomika u mnie, bardzo cię poruszył, a jednocześnie ty spokojnie zamieszczasz na swoim chomiku link do mojego bloga ...

(ale może tylko ja mam kłopot z ogarnięciem i złapaniem logiki, a może to logika Kalego)

danco28 pisze...

Logika proszę Pana Niekolegi jest taka, że pliki, w których nazwach znajdują się potencjalne nazwy "podmiotów wykonawczych" - lepiej trzymać pod kłódką. Pliki w dwóch dostępnych (niezahasłowanych) folderach muzycznych takich nazw nie zawierają, dlatego są otwarte. Proste prawda!

I doskonale Pan wie, że to wcale nie link do mojego chomika mnie obruszył. Jeszcze umiem czytać ze zrozumieniem - i widziałem, że takowy link umieścił A. Kowalik.

A miły to ja jestem dla tych, którzy w stosunku do mnie są mili. Ale jak ktoś mi "nadepnie na odcisk" - to potrafię być bardzo niemiły...

Twój mix z chomika - usunięty! Tym samym sprawę uważam za zakończoną...

Anonimowy pisze...

internet - "Nadepnąć lub nastąpić komuś na odcisk, trafić w czyjś czuły punkt"

Anonimowy pisze...

Swoją drogą to bardzo ciekawe, że potencjalne kary wymierzane są właścicielom kont na chomiku, a nie samemu chomikowi który, przecież, czerpie pokaźne zysku, z swojej działalności, pirackiej działalności.
Nie rozumiem tego, przecież, z takiego Kowalskiego, który groszem nie śmierdzi niewiele zapewne da się wyegzekwować, w przeciwieństwie do firmy która czerpie z swojej działalności krociowe zyski.
Na czym polega zagadka?

Anonimowy pisze...

Podpierdalacz jest tylko jeden :AU

Unknown pisze...

Źle poszło, nie tak. Szkoda, bo mówimy o nagraniach unikalnych.

Z innej bajki.........

Zapytam o nagranie "Samsara" - Rupert Hine.

Taki numer, cudny..... przecież... Ale jest problem z tym nagraniem... ja mam problem. Z edycji CD gra to nagrania, z zgrania winylowego, marnego. Pierwsza edycja CD
Trzeszczy, skrzypi. Ktoś może wie, gdzie nagranie ukazało, bez owych brudów?





Unknown pisze...

Ta edycja, z tym nagraniem gra źle.
Która gra dobrze? Nie wiem.

http://img32.imageshack.us/img32/3269/68625433.jpg

artu pisze...

ja słucham z

Minimax 1(Piotr Kaczkowski Przedstawia)
http://www.discogs.com/Various-Minimax-Piotr-Kaczkowski-Przedstawia/release/2961741

pewnie pięknie brzmiące japończyki są na ebayu

danco28 pisze...

artu, napisał: a jednocześnie ty spokojnie zamieszczasz na swoim chomiku link do mojego bloga....

Pan Niekolega chyba czegoś nie rozumie?

Umieściłeś swój mix na swoim blogu. Pozwalasz, aby inni mogli go sobie ściągnąć. Ja ściągnąłem, posłuchałem - czegoś się przy okazji dowiedziałem, po czym myśląc, że nie każdy zna Twojego bloga. Złożyłem tego Twojego mixa do jednego kawałka i umieściłem na swoim chomiku. Przecież nie chciałem sobie rościć prawa do tego mixu, tzn. żebyś nie miał pretensji, że udaję - że to ja jestem jego twórcą. Dlatego też podałem źródło, czyli link na Twojego bloga. To chyba logiczne. Mogłem nic nie podpisywać - ale wtedy miałbyś przecież jeszcze większe pretensje - że nie ma tam wzmianki o autorze mixu, prawda? No chyba, że masz pretensje, że w ogóle śmiałem go tam umieszczać - a to już inna sprawa...

Przy czym należy pamiętać, że w sieci nic nie ginie - co najwyżej zmienia tylko właściciela...

Ale chyba Pan Niekolega też nie jest bez winy, jeśli chodzi o te "Rarytasy". Być może pliki nie pochodzą ode mnie, zważywszy na ich kiepską jakość (chyba że dla niepoznaki, że pochodzą one ode mnie - specjalnie poddajesz je ponownej konwersji), ale te tytuły są mi mocno znane i "podejrzane". Bo chyba podobny wątek z tymi tytułami właśnie widziałem na forum.lp3, prawda? Więc albo Pan rżenie ode mnie wybór tych rarytasów (to ja jestem założycielem i kontynuatorem wątku na forum.lp3) - albo też mamy tutaj do czynienia z dużym zbiegiem okoliczności, że Ty również uważnie śledzisz, co tam Niedźwiedź prezentuje w piątkowej porannej "LP Trójce".

Niech czytająco/oglądający Twojego bloga sami wyrobią sobie o tym zdanie...

Żeby było jasne - nie chcę wywoływać żadnej wojny. Chcę tylko, abyś szczerze napisał - jak to jest z tymi rarytasami. Wyjaśnijmy sobie wszystko, aby każdy z nas mógł spokojnie dalej podążać swoją własną drogą zainteresowań...

kłaniam się
Daniel

ps. czy tutejszy Andrzej Kowalik, to forumowy marekjarek5?

danco28 pisze...

... przepraszam miało być: Andrzej Kowlik...

Unknown pisze...

Istnieje dużo prawdopodobieństwo, że tak właśnie jest ;-)

danco28 pisze...

... ale, że co?

Ciszę ze strony artu, uznaję za przyznanie się do winy... Tak też myślałem...