sobota, 31 lipca 2010

GAYGA - medal w Wietnamie

Gayga, kawałeczek popu lat 80tych. Po raz pierwszy usłyszałem ją w Telewizyjnej Liście Przebojów, utwór Ostatni singiel nawet mi się spodobał, gdy słucham go teraz zastanawiam się czy to na pewno ten sam singiel. Chyba najlepszy kawałek to Graj nie żałuj strun Tadeusza Nalepy.
Myślę, że bardzo chciała zaistnieć na młodzieżowej scenie, nie da się ukryć, że trochę na siłę, poniżej widać jak pomagała jej w tym część prasy. W 1982 otrzymała medal od ministra kultury... Wietnamu.


6 komentarzy:

artu pisze...

Ostatni singiel 1982


http://rapidshare.com/files/410227224/GAYGA_-_Ostatni_singiel_1982.mp3

Jacek Sosna pisze...

To się nam kolega rozszalał, dwa tematy jednego dnia ;-)

Świetne to nagranie, od razu wpada mi w ucho, nie znałem wcześniej. Gdyby była możliwość w lepszym formacie to byłbym rad. Wrzuciłbym sobie to katalogu "Zbieranina" a potem zrobił składankę. Jak kiedyś składanek nie lubiłem, tak teraz bardzo lubię. Dobrze się takich składanek słucha z utworami które, od razu wpadły w ucho. Jedne się bronię w takim zestawieniu, utworów które wpadły w ucho a, inne wypadają, drugim uchem.

Jacek Sosna pisze...

Skąd ten medal?

artu pisze...

medal ? - trzeba też czytać (wywiad razem)

ostatni singiel - track audio wyciągnięty z najwyższego birate na youtube

Jacek Sosna pisze...

Nie na moje oczy ta czcionka ale już wiem. Od Ministra Kultury dostała, tak napisali. Wyszło na to że, gdzie jak gdzie, ale w Wietnamie to polski rock z początku lat 80 był bardzo popularny.
Czego to się człowiek dowiaduje po latach. Ha ha ha.
Pyszna historia.
Oczywiście z krainy Jana Christiania Andersena.

Anonimowy pisze...

Jak to można być starym człowiekiem i pisać bez zastanowienia aby się publicznie ośmieszyć, nie mając zielonego pojęcia o krajach dalekiego wszchodu.Przeciętny mieszkaniec Saygonu więcej wie o muzyce od Ciebie człowieku z zaścianka bo mieszka w wielkiej
metropolii.Występowaliśmy na tej samej scenie gdzie wcześniej występowały wielkie Gwiazdy Amerykańskiej muzyki pop i rock.
Otrzymaliśmy medale bo przez dwa tygodnie oglądało nas po 20 tys. ludzi codziennie i też za to że jeden koncert zagraliśmy na cele charytatywne.Mam też pytanie do autora, czy zna taki topowy zespół lub soliste z ówczesnych lat o którym te gazety nie pisały ? I drugie pytanie Czy Pan autor wie o sukcesach Artyski w kraju i za granicą ? Pozdrawia Muzyk z Zespołu Gaygi.